Dynamo Kijów
Liga Ukraińska
PSG
Bristol City
Parma
Cagliari
Stal Mielec
Istanbuł BB
Liga Turecka
Bologna
SD Huesca
Torino
Lecce
Brest
- 
Inter Mediolan
- 
Brentford
- 
- 
Manchester United
- 
Fiorentina
- 
Chelsea Londyn
- 
Legia Warszawa
- 
VfL Bochum
- 
Reims
- 
Wolverhampton
Rozpoczyna się kolejna edycja Australian Open, a oczy miłośników tenisa zwrócone są na Huberta Hurkacza, który po raz kolejny ma szansę pokazać swoje umiejętności na światowej arenie. Po zaciętych meczach w poprzednim roku, wielu zadaje sobie pytanie: jak daleko zdoła zajść w turnieju tym razem?
Start Hurkacza: Pierwsze Starcie
Hubert Hurkacz rozpoczyna swój występ w turnieju od meczu z Omarem Jasiką, który mimo niższej pozycji w rankingu ATP, jest nieprzewidywalnym i ambitnym przeciwnikiem, zwłaszcza grając w roli gospodarza. To spotkanie będzie pierwszym testem umiejętności i determinacji Hurkacza w tegorocznym Australian Open.
Przejście do drugiej rundy zapowiada się jako prawdziwe wyzwanie, gdzie możliwym rywalem Hurkacza jest Denis Shapovalov. Ich poprzednie mecze dostarczyły kibicom mnóstwa emocji, a kolejne starcie zapowiada się równie fascynująco.
Potencjalni Rywale
W dalszej części turnieju Hurkacz może spotkać się z szeroką gamą utalentowanych tenisistów, takich jak Ugo Humbert czy Holger Rune. Każdy z nich może stanowić poważne wyzwanie dla Polaka, który musi wykazać się zarówno techniką, jak i strategicznym myśleniem, aby pokonać kolejne etapy rozgrywek.
Kolejne rundy mogą przynieść starcia z czołowymi graczami światowego formatu, w tym z Daniiłem Miedwiediewem czy Felixem Auger-Alliasime. To potencjalne mecze, które będą testować umiejętności Hurkacza na każdym kroku.
1. runda: zawodnik z kwalifikacji
2. runda: Denis Shapovalov, kwalifikant
3. runda: Ugo Humbert, Federico Coria, Zhang Zhinzen
4. runda: Holger Rune, Tallon Griekspoor, Laslo Djere
ćwierćfinał: Daniił Miediwediew, Grigor Dimitrow, Alejandro Davidovich Fokina, Felix Auger-Alliasime, Dominik Thiem
Australian Open jest dla Huberta Hurkacza nie tylko kolejnym turniejem wielkoszlemowym, ale przede wszystkim szansą na utwierdzenie swojej pozycji w światowej czołówce tenisa. Występy w Melbourne mogą okazać się decydujące dla dalszej części sezonu i dla kariery Hurkacza.
